wtorek, 25 września 2012

Chwilowa przerwa...

... ze względu na to co się dzieje. Zresztą o tym, tam gdzie mają dostęp nieliczni. Póki co nie mam siły, muszę się pozbierać, siebie i swoje myśli do kupy. ...

z nowości i pozytywów na razie tyle, że Bombel próbuje się wspinać wszędzie jednak na razie średnio mu to wychodzi bo pupa za ciężka a nie wie, że musi się odbić jedną nogą :)
Coś więcej jak tylko się ogarnę z tym co jest nie tak...

6 komentarzy:

  1. :) poczekam, trzymaj się ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, też sobie myślałam, ze mi dziecko nigdzie nie wlezie, bo siła przyciągania ziemskiego za duża, aż tu wchodzę kiedyś do pokoju, a ta dama siedzi sobie na kanapie! Także ja bym tam Kacperkowi nie wierzyła, że nie potrafi sie wspinać ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymaj się kochana! I wracaj szybko :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję, że przerwa nie będzie długa, że szybko wrócisz... Trzymaj się:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Do mnie nadal nie dotarło zaproszenie i nie wiem czy to po prostu Twoja decyzja, czy gdzieś przegapiłam w spamie.
    Wracaj do nas szybciutko ;*

    OdpowiedzUsuń