niedziela, 7 października 2012

weekendowy przegląd komórkowy

Wpadłam na taki pomysł, trochę odgapiony, że zrobię przegląd komórkowy :) Jednak nie całotygodniowy tak jak na większości blogów a tylko weekendowy :) Zobaczymy jak długo uda mi się coś takiego prowadzić i czy będzie to miało sens :) A na dziś mam dla Was:

 Sobotnia pogoda nas rozpieszczała słonkiem. Spacerek więc musiał być. Działka też odwiedzona.  A no i owoce pigwowca. Pachną obłędnie! Uwielbiam!

 Kwiaty, typowo jesienne. Oczywiście kojarzą mi się ze świętem Zmarłych. Ale mają w sobie jakiś urok i podobają mi się.

 Nowe naklejki nad łóżeczkiem Bombelka. Zrobiły furorę. A kupione w ... biedronce :D

Niedziela za to już nas nie rozpieszczała, deszcz od rana do wieczora. Więc postanowiłam "osłodzić" życie moim facetom i upiekłam im jabłecznik na kruchym cieście. Chyba smakował bo od południa do wieczoru zniknął prawie cały :D

A na dodatek moje małe Cudo dało dzisiaj mamie pospać prawie 8 godzin ciągiem! Jestem w szoku aż do teraz. Rano wstałam i ciągle się zastanawiałam czy ja aby na pewno w nocy nie wstawałam do Niego... Ale jak zasnęłam ok 23 tak karmiłam go dopiero o 6.30 a wstał dopiero ok. 8 mój misiek kochany :) Częściej tak proszę Synku :) :*


3 komentarze:

  1. Cudny jabłecznik, wyślij kawałeczek:) Choć pewnie nic już nie zostało;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super te naklejki:) tylko że mój smyk zaraz wszystkie odkleił;/ najlepiej się u nas sprawdzają te z chińskiego centrum:) pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Biedronka coraz częściej zaskakuje świetnymi ofertami:).
    Pewnie jeszcze nie raz się wyśpisz w najbliższym czasie - tego Ci życzę!

    OdpowiedzUsuń