środa, 13 marca 2013

Co z tą wiosną...

Chyba komuś kto planuje na naszej planecie pogodę coś się pomieszało w główce... Kto to widział, żeby u mnie w domu kwitnęły już hiacynty, na oknie rosły pomidory a za oknem była ZIMA!?

Dziś po raz pierwszy od dłuższego czasu na prawdę się wyspałam, a co więcej wstałam przed Bombelkiem co zdarza się na prawdę bardzo rzadko. Zwykle to On mnie budzi :) Dziś jednak byłam pierwsza i choć po odsłonięciu zasłon gdy zobaczyłam śnieg to straciłam na moment cały dobry humor i zapał to odzyskałam go zaraz po zrobieniu sobie kawy i zjedzeniu kawałka drożdżowego ciasta z przepisu Joasi. Później patrzyłam jak słodko śpi mój mały 8 cud świata :)

Chcę już wiosnę... taką prawdziwą. Brakuje mi słońca!

3 komentarze:

  1. Wiosny nie będzie, bo ją śnieg zasypał :P
    Brak mi słów do tej zimy!

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie też zima wróciła i też mamjej serdecznie dość!!!!!!!WIosno gdzie jesteś i czemu uciekłaś???:D Wracaj

    OdpowiedzUsuń
  3. u nas też ostatnio zimowo. i już pragnę wiosny!!

    OdpowiedzUsuń