środa, 15 stycznia 2014

Przedstawiam Wam...

Moje dwie cudowności. Mój i mojego Wu. przedwczesny prezent urodzinowy, który to zrobiliśmy sobie wczoraj. Pokochaliśmy je od razu. Łącznie z Bombelinim. Tak więc... Oto przed Wami Stefan i Plamka. Stefan jest oczywiście mojego Wu.(ten zielony), Plamka jest oczywiście moja :)


A dodatkowo gratis z dzisiejszej wyprawy na działkę. Byliśmy po gałązki do klatki. A Młody miał przy tym tyle radochy, że ho ho. Jakby nigdy z domu nie wychodził bynajmniej. 






7 komentarzy:

  1. Pani fotograf szaleje ;)
    Też kiedyś miałam papużki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiedziałam, że ta z prawej jest Twoja ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A to sa naprawde samczyk i samiczka? Mozecie za jakis czas miec cale stadko! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Stefan podbił moje serce !! :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne papużki, ale na zdjęciu to chyba focha na siebie mają;p
    A zdjęcia rewelacyjne, lustrzanka widzę, że się świetnie sprawia;)

    OdpowiedzUsuń