czwartek, 13 lutego 2014

Wyzwania dzień czwarty - Nieznajomy na ulicy

Przyznam się. Tego tematu bałam się najbardziej. Jednak... chyba nie jest tak tragicznie. Chociaż zdjęcie zrobiłam "po kryjomu" z okna na naszym poddaszu to postanowiłam się za to trochę pobawić przy jego obróbce no i wyszło takie oto coś.


Trochę komiksowo. Tak mi się spodobało więc niech tak będzie. 
Jednak nie mam tyle odwagi by zaczepić kogoś na ulicy i robić mu zdjęcie. Tym bardziej w tym mieście gdzie każdy patrzy na Ciebie jak na ufoludka jak tylko robisz komuś zdjęcia... ehh. Sto lat za murzynami to i tak pikuś. Pan Pikuś :D 

A inne interpretacje są TU

4 komentarze:

  1. Ciekawe macie widoki z Waszego poddasza... Efekt obróbki bardzo sympatycznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny efekt :) Ja też nie ośmieliłam się podejść , zrobiłam zdjęcie z balkonu;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też się nie odważyłam.
    Ciekawy efekt uzyskałaś :)

    OdpowiedzUsuń