To takie coś co lubi chyba każdy. Słoneczko świeci, jest cieplutko, przyjemnie, nigdzie nie trzeba się śpieszyć. Wiosna. Niedziela. A my korzystamy. Bo siedzieć w domu to aż grzech. A przy okazji, poznałam dzisiaj pewną osobę. Bardzo sympatyczną. Mam nadzieję, że to nie ostatnie nasze spotkanie w takiej miłej atmosferze :)
|
sprezentowany na dzień kobiet :) |
|
"burzowa" kawa zrobiona przez Wu. |
My mielismy wiosne jednodniowa - w sobote. dzieciaki pobiegaly po ogrodzie, podreptaly resztki sniegu oraz ublocily niemilosiernie buty. A w niedziele pomimo slonca nastapil powrot zimy, lodowato bylo jak cholera...
OdpowiedzUsuńNominowalam Cie do zabawy, szczegoly u mnie! ;)
Usuń